Harmony Clean Flat Responsive WordPress Blog Theme

Osobisty protest przeciwko koncernowi - czy to ma sens?

7/23/2014 Gajowa 4 Comments Category : , ,

Jakiś czas temu świat obiegła informacja o prezesie zarządu Nestle, który stwierdził, że woda nie jest podstawowym prawem człowieka tylko żywnością - dlatego powinna być sprywatyzowana. Tak, to korporacje powinny kontrolować każdą kropelkę wody na świecie. Czytając takie wypowiedzi myślisz sobie "a kiedy Nestle zechce sprywatyzować powietrze"!? Następnie przychodzi myśl "Pierdol się Nestle, nie będę piła wody, którą produkujesz! Więcej nie dostaniesz mojego 1,39 zł za swoje Pure Life Aquarel!". Bo niby z jakiej racji megakoncern miałby mieć jeszcze więcej? Czemu jego CEO myśli, że jedna firma ma monopol na wodę, może w ogóle chcieć monopol na wszystko? I czy za wakacyjną kąpiel w jeziorze tez mam płacić Nestle? Może pijąc podczas wycieczki z górskiego potoku mam się spodziewać wystawienia rachunku? W końcu to rzecz prywatna, ta woda do kogoś należy, a ja jeśli nie zapłacę, to kradnę.

Dobra, bunt może i słuszny, bo facet gada dyrdymały i jako przedstawiciel wielkiego koncernu powinien prezentować poglądy firmy. Więc nie kupujesz butelki wody z wielkim logiem Nestle na przodzie. O! Weźmiesz Nałęczowiankę albo Dar Natury. Wygląda na dobrą wodę, minerały się zgadzają, cena podobna. No fajnie, ale znowu wsparłeś ten sam koncern, kasa i tak trafiła do Nestle.

Zastanawialiście się kiedyś ile dzięki nam zarabia jeden koncern? Ile produktów może tworzyć jedna firma? Ilu produktów musisz uniknąć, aby mówić o bojkotowaniu giganta? Za różnymi rzeczami, z maksymalnie różnych branż, stoi ten sam brand. Warto pomyśleć nad tym co mogą mieć ze sobą wspólnego płatki śniadaniowe, ubrania od Armaniego i szampon do włosów.

Wykres firm, które kierują różnymi markami. Nie jest on jednak kompletny czy w 100% aktualny.
Giganci z branży spożywczej walczą ze sobą nie tylko na rynkach związanych z żywieniem. Ile branż objąłby bunt jednostki, która nie popiera polityki firmy? Na ile produktów trzeba zwrócić uwagę, jeśli faktycznie nie chce się wspierać swoją kasą giganta, który może być współudziałowcem w dziesiątkach marek? I przede wszystkim: co na to wszystko powie kot? Być może on też tkwi w tym wszystkim po uszy. W końcu weterynarz polecił Purinę dla kotów wrażliwych, a dodatkową przyjemność zapewniają mu przekąski Friskies albo Feliks. Jeśli nie kupujesz karm z wyższych półek w zoologicznych czy u weterynarza, to możesz też w marketach zobaczyć dużo tańszą karmę Darling. Dla każdego portfela coś miłego, jedna firma zadba o psy i koty zarówno biedniejszych, jak i zamożniejszych.

Jeśli postanawiasz bojkotować wodę od Nestle, a kupujesz szampon L'oreal - i tak pieniądze lądują w jednej skarbonce. To samo z żelami, tonikami i kremami od Garniera czy Vichy. Nawet musisz uważać czym malujesz rzęsy lub pudrujesz nosek. I tu jestem w dupie. Nestle ma swoje udziały także w Maybelline, więc gdybym zechciała ich bojkotować musiałabym wyrzucić swoje prawie wszystkie kosmetyki - zostałby jedynie ulubiony tusz z Rimmela. Już widzę swoje łzy, rozmazujące wspomniany tusz, przy wyrzucaniu genialnego Master Kajal w kolorze złotym. I nowiutkiego podkładu Dream Mate Mousse, kupionego 50% taniej. Do tego cienie do powiek Color Tattoo 24hr, które faktycznie dzielnie trzymają się na powiekach przez wiele godzin.

Dodatkowo przed malowaniem musiałabym odrzucić poranną kawkę, która stoi sobie w puszcze od Nestle Classic. Kawa z ekspresu? Też odpada, mam Dolce Gusto. Na śniadanie płatki? Ulubione Cheerios, Lion czy kukurydziane Corn Flakes - do kosza. To samo z super Fitenessami, które błyskawicznie odchudzą brzuszek (bzdura, lepiej wywal i bez bojkotu). Obiad - uważaj na sosy Winiary, one też należą do tej samej firmy. Coś słodkiego do popołudniowej kawci (bo w końcu kupiłeś coś innego niż Nescafe)? Odpadają rzeczy takie jak lody/batony KitKat, Lion, Princessa czy czekolada Aero. Nie wspominam nawet o produktach dla dzieci typu Gerber lub Bobo Frut.




Zastanów się ile miesięcznie z budżetu ładujesz w jedną firmę - czy to na zakupach w spożywczym czy drogerii. I pomyśl, czy w ogóle jednostkowa "walka" z koncernami ma jakikolwiek sens - w końcu ich macki docierają do połowy sfer w naszym życiu. Jedna firma jest w kuchni, łazience, w szafie i misce naszego psa. Jeśli polityka firmy nam nie odpowiada, to jasne, warto przerzucić się na inne produkty - w końcu na rynku jest ich cała masa. Warto jednak zrobić porządny research, ponieważ może okazać się, że i tak wspieramy bojkotowaną firmę, jednak z pięciu innych źródeł.

Nie ważne, że dwa produkty mogą być reklamowane jako konkurencyjne. Przykład: nie lubisz Coca-Coli z jakiś ideologicznych powodów? Więc wybierasz Pepsi. I tak zarabiają ludzie od Coli, bo to ten sam koncern - Monsanto. Który przy okazji ma w swojej ofercie całkiem sporo innych produktów takich jak Shweppes, Lipton, Hellmans, Heinz czy Knorr. Macza też paluszki w słodkich produktach Nestle. Jak widzicie powiązań i posiadania w swojej ofercie "konkurencyjnych" produktów jest bardzo dużo. Jeśli więc chcielibyśmy serio zacząć bojkotować jeden produkt, poniesie to za sobą lawinę innych wyrzeczeń.


Dziękuję Koko za inspirację ;)

RELATED POSTS

4 komentarze

  1. Płatków śniadaniowych i ubrań od Armaniego nie łączy raczej nic.
    Logotypy wszystkich brandów odzieżowych na tej grafice posiadają dopisek "parfums".

    Sven Skurvensen

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewentualnie ubrania Armaniego mogą być popsikane perfumami od Armaniego - też jakieś połączenie ;)

      Usuń
  2. O co chodziło z Monsanto? O ile mi wiadomo ten koncern (swoją drogą jeden z najbardziej kontrowersyjnych na świecie, mający na sumieniu miliony istnień) nie ma nic wspólnego z koncernem Coca Cola. Monsanto produkuje środki ochrony roślin ('słynny' RoundUp), chemię organiczną, no i przede wszystkim to największy producent nasion GMO.

    OdpowiedzUsuń
  3. Madra kobieta szybko sie uczysz, wybieraj to co dla ciebie jest najlepsze - olej kokosowy rodzynki daktyle a do twarzy moze polece ci olej kokosowy z thaiti z 1000 kwatow dezodorant zrob sama itp. Wlasiwa droga ciesze sie ze nia idziesz

    OdpowiedzUsuń